Brak relacji z meczu. Skład: Nałęcz Czaja (46' Guźlecki) Jasiewicz Łyszyk Drewek Świątczak Mettel Grzelczyk (53' Hrycyszyn) Pielach (ż.k.) (66' Wolski) Kass Wasylko (46' Ciarka)
Brak relacji z meczu. Skład: Nałęcz Czaja Szynkielewski (ż.k.) Łyszyk Świątczak (90' Ciarka) Żurowski (ż.k.) Jasiewicz Mettel (63' Pielach) Bilicki (ż.k.) (89' Guźlecki) Kass P.Priemut (cz.k.)
Brak relacji z meczu. Skład: Nałęcz Czaja Szynkielewski (68' Ciarka) Jasiewicz Łyszyk Świątczak Bilicki (73' Brodzki) Żurowski Mettel (59' Guźlecki) Kass Pielach
Niestety nie udało się piłkarzom Dębu zrealizować planu "minimum", którym było wywalczenie remisu z wiceliderem ligi Koralem Dębnica. Drużyna z Kusowa zagrała to spotkanie w mocno "okrojonym" składzie. W pierwszych minutach pech spotkał także Bartłomieja Mettela, który w walce o piłkę doznał niebezpiecznego urazu kolana. W jego miejsce w 8 minucie wszedł Rafał Guźlecki. Mimo wszystkich tych niedogosności Dąb w pierwszej połowie meczu grał bardzo dobrze. Stosunkowo łatwo dochodziło do sytuacji bramkowych w polu karnym gospodarzy, jednak strzały Kusowa były albo za słabe, albo niecelne. Na nieszczęście w 19 minucie to gospodarze jako pierwsi strzelili bramkę, ale po niespełna 2 minutach był już remis! Mocno uderzył Paweł Priemut, bramkarz "cudem" obronił, jednak przy dobitce Patryka Świątczaka nie miał już żadnych szans. Do przerwy wynik już się nie zmienił. Trzeba przyznać, że to właśnie Kusowo "dominowało" na boisku w tych 45 minutach. Po przerwie role się odwróciły. Koral poprawił grę w defensywie i znacznie częściej atakował. Już w 47 minucie Dębnica wyszła na prowadzenie, a w 55 minucie na tablicy widniał już wynik ( 3 : 1 ). Jak zwykle bramki dla rywali wpadały po definitywnych błędach w obronie i dlatego kolejny mecz zakończył się wysoką przegraną Dębu. Cieszyć może jednak fakt, że wciąż jest szansa na 12 lokatę w tabeli. Ostatnie dwa mecze Dąb rozegra przed własną publicznością, ze stosunkowo "łatwymi" rywalami. Nie można jednak znowu popełnić tak prostych błędów... Strzelcy bramek: Patryk Świątczak (21 minuta) Skład: Libigocki Czaja Szynkielewski Ciarka (ż.k.) Łyszyk Świątczak Bilicki Żurowski Mettel (8' Guźlecki - 70' Brodzki) Kass P.Priemut
Drużynie z Kusowa niestety nie udało się wywalczyć cennego remisu w starciu z liderem okręgówki Pogonią Lębork. Dąb przez większą część meczu dobrze radził sobie z grą w obronie, jednak jeden błąd w 87 minucie kosztował gospodarzy stratę ważnego punktu. Do końca sezonu pozostały już tylko trzy mecze, a szanse Kusowa na utrzymanie się w lidze maleją. Nie jest jednak powiedziane, że spadek do A Klasy jest już przesądzony. Wiadomo jednak, że o 12 miejsce w tabeli oprócz Dębu walczyć będą na pewno Kaszubia i Leśnik. Miejsce 12 będzie jednak "bezpieczne" tylko wtedy, jeśli w IV lidze "utrzyma się" Polonez Bobrowniki. Przesądzony jest już natomiast spadek Tuchomia, z którym to Kusowo zagra w ostatnim (zaległym) meczu tego sezonu. Aby jednak mecz ten decydował o utrzymaniu trzeba wcześniej pokonać "u siebie" Karola Pęplino i powalczyć o punkty w Dębnicy. Analizując mecze Kaszubii (z Biesowicami, Potęgowem i Lęborkiem) oraz Leśnika (z Potęgowem, Charbrowem i Pęplinem) trzeba przyznać, że Dąb ma jeszcze "jakieś" szanse na 12 lokatę, jeśli oczywiście zdobędzie minimum 6-7 punktów, a rywale niewięcej niż 3 punkty w tych trzech ostatnich meczach... ‹‹‹ Tabela Skład: Nałęcz Mettel Wołczko (ż.k.) Szynkielewski (67' Ciarka) Łyszyk Świątczak Żurowski Kania Jasiewicz (82' Guźlecki) Kass P.Priemut (ż.k.)
Ostatni wyjazd drużyny Kusowa do Sycewic nie był zbytnio udany. Gospodarze oprócz zainkasowanych 3 punktów, dostali również "prezent" w postaci siedmiu strzelonych bramek. Początek spotkania nie wskazywał jednak na wynik, którym zakończył się mecz. Dąb potrafił bez większych problemów stwarzać sytuacje bramkowe i "poprawnie" grał w obronie. W ciągu pierwszego kwadransu, to Kusowo mogło prowadzić ale strzał Łukasza Wołczko przeleciał dosłownie kilka centymetrów obok słupka. Po jednej z kontr w 29 minucie to Sparta objęła prowadzenie. Pech lub raczej nieuwaga Kusowa sprawiły, że jeszcze przed przerwą gospodarze dwukrotnie trafili do bramki Dębu. Druga odsłona meczu rozpoczęła się od trzech "nokautujących" ciosów Sparty. Najpierw w 47, a za chwilę w 48 i w 51 minucie gospodarze zdołali podwyższyć na ( 6 : 0 )! Dlatego trener Stanisław Bubnowski zdecydował się na zrobienie podwójnej zmiany. Na boisko w 57 minucie weszli Bartosz Brodzki oraz Maciej Ciarka. Można powiedzieć, że decyzja trenera była dobra, gdyż to właśnie Brodzki "uratował" honor Kusowa strzelając bramkę głową w 75 minucie. Przy tej właśnie akcji świetnie asystował Patryk Świątczak. Ostatecznie Sparta wysoko pokonała Dąb i "mocno" zrewanżowała się za porażkę jesienią w Kusowie. Strzelcy bramek: Bartosz Brodzki (75 minuta) Skład: Nałęcz Szynkielewski Wołczko (57' Ciarka) Łyszyk Mettel Jasiewicz Kania Świątczak Bilicki (57' Brodzki) Żurowski (ż.k.) P.Priemut (80' Guźlecki)
W meczu 26 kolejki V ligi Dąb Kusowo zremisował ( 2 : 2 ) z wyżej notowanym Piastem Człuchów. Cenny punkt udało się wywalczyć dopiero w drugiej połowie spotkania. Pierwsze 45 minut należało jednak do gości, którzy wiele razy atakowali kusowskie pole karne. Piast starał się jak najszybciej objąć prowadzenie w tym meczu, co udało się już w 17 minucie. Stracona bramka nie przestraszyła jednak piłkarzy Dębu, a nawet jeszcze bardziej zmotywowała ich do walki. Przez ostatni kwadrans pierwszej połowy gospodarze przeprowadzili wiele ataków na człuchowską bramkę, jednak nie udało się wyrównać. Co gorsza w 45 minucie Piast podwyższył stan meczu strzelając Dębowi "bramkę do szatni". Druga połowa tego meczu to zupełnie inna gra Kusowa. Gospodarze grali znacznie lepiej i "szybciej" niż przyjezdni z Człuchowa. W 69 minucie po wielu natarciach Dębu bramkarz gości musiał "w końcu" skapitulować, kiedy to kontaktową bramkę zdobył Paweł Priemut. Niespełna osiem minut później blisko pola karnego faulowany był kusowski zawodnik. Do rzutu wolnego podszedł Bartłomiej Mettel, który precyzyjnie "wrzucił" piłkę w pole karne wprost na głowę dobrze ustawionego Miłosza Kani. Napastnik Kusowa nie zmarnował sytuacji i na 13 minut przed końcem doprowadził do remisu. W końcówce meczu inicjatywę próbowali przejąć jeszcze goście, jednak cała kusowska drużyna wykazywała ogromne zaangażowanie. W ostatniej minucie jeden z piłkarzy Piasta zdołał jeszcze oddać bardzo silny strzał i gdyby nie "kapitalna parada" Przemysława Nałęcza rezultat spotkania nie byłby dla Nas korzystny. Remis jest jednak naprawdę zasłużony. Gratulacje! Strzelcy bramek: Paweł Priemut (69 minuta) Miłosz Kania (77 minuta) Skład: Nałęcz Jasiewicz Wołczko Łyszyk Mettel Świątczak Żurowski Bilicki (46' Guźlecki) Kania Kass (ż.k.) P.Priemut (ż.k.)
Dzisiaj na stadionie w Kusowie odbył się mecz 1/16 Finału Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim. Przeciwnikiem Dębu była drużyna Czarnych Czarne zajmująca w tym sezonie ostatnie miejsce w pomorskiej czwartej lidze. Już na kilka dni przed spotkanie to wzbudzało duże zainteresowanie, nie tylko w Internecie, ale również wśród mieszkańców Kusowa i okolic. Mecz jak wcześniej przewidywano przyniósł kibicom dużo wrażeń. Pierwsze pół godziny rywalizacji było wyrównane. Goście mieli kilka sytuacji, jednak nie mogli znaleźć dobrego sposobu na ich wykończenie. Dąb świetnie radził sobie z grą w obronie i bardzo rozsądnie rozgrywał akcje. Ostatni kwadrans pierwszej połowy należał już do gospodarzy. Czarni nie tylko zostali zamknięci na własnej połowie, ale nawet na własnym polu karnym! W 38 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, prowadzenie dla Kusowa zdobył "strzałem z główki" Adrian Jasiewicz. Po przerwie goście starali się jeszcze nawiązać walkę, ale Dąb grał praktycznie bezbłędnie. Druga połowa także należała do piłkarzy z Kusowa, którzy przeważali przez znaczną jej część. W 59 minucie na ( 2 : 0 ) podwyższył Paweł Priemut. Przewaga Dębu momentami była tak duża, że zawodnicy z Kusowa "pozwalali sobie" nawet na efektowne sztuczki tachniczne. Zwycięstwo mogło być znacznie wyższe, ale oczywiście i tak cieszy. W 1/8 Finału Dąb zmierzy się ze znacznie wyżej notowanym Gryfem 95 Słupsk. Mecz już 4 czerwca, oczywiście w Kusowie! Strzelcy bramek: Adrian Jasiewicz (38 minuta) Paweł Priemut (59 minuta)
W meczu 25 kolejki słupskiej okręgówki Dąb Kusowo przegrał z Iskrą Dretyń ( 3 : 0 ). Gospodarze przeważali przez znaczną część spotkania. Należy jednak podkreślić, że Kusowo grało w osłabieniu. Brakowało podstawowego napastnika Pawła Priemuta, a obrońca Łukasz Wołczko doznał lekkiej kontuzji w pierwszej połowie i musiał zostać zmieniony. Na wyrazy uznania zasłużył na pewno kusowski bramkarz Przemysław Nałęcz, który obronił karnego w pierwszej połowie i kilkakrotnie ratował Dąb od utraty kolejnych bramek. Wiele do życzenia pozostawia jednak stan boiska w Dretyniu i dziwić może fakt, że taki obiekt w ogóle dopuszczony został do rozgrywek. Widać gospodarze doskonale opanowali grę na tak "nierównej" nawierzchni... Skład: Nałęcz Szynkielewski (ż.k.) Wołczko (46' Drewek) Łyszyk (ż.k.) Mettel Świątczak Żurowski Bilicki (70' Guźlecki) Kania Jasiewicz (80' Brodzki) Kass
Brak relacji z meczu. Strzelcy bramek: Paweł Priemut (24 minuta - rzut karny) Grzegorz Żurowski (68 minuta - rzut karny) Miłosz Kania (77 minuta) Grzegorz Żurowski (83 minuta) Skład: Nałęcz Szynkielewski (ż.k.) Wołczko Łyszyk Mettel Świątczak Jasiewicz (61' Bilicki (2 x ż.k. = cz.k.)) Żurowski (86' Guźlecki) Kania (ż.k.) Kass P.Priemut
Brak relacji z meczu. Strzelcy bramek: Sławomir Kass (52 minuta) Grzegorz Żurowski (74 minuta) Skład: Nałęcz Szynkielewski Wołczko (84' Czaja) Łyszyk Ciarka Mettel (82' Guźlecki) Świątczak Jasiewicz (62' Bilicki) Kania Żurowski Kass (2 x ż.k. = cz.k.)
Dzisiejszy mecz z Pomorzem zakończył się niestety wysoką przegraną Dębu. Pierwsza bramka dla gości z Potęgowa padła już w 4 minucie spotkania. Strzał napastnika Pomorza nie był do końca precyzyjny za to dość silny, co zaskoczyło kusowskiego bramkarza. Szybko stracona bramka zmotywowała Dąb do nawiązania równej walki z wyżej notowanym przeciwnikiem. Gospodarze przez znaczną część pierwszej połowy nawet przeważali w posiadaniu piłki. W 22 minucie po "atomowym" uderzeniu w samo okienko, do wyrównania doprowadził Sławomir Kass. Dąb w pierwszej połowie miał jeszcze kilka okazji bramkowych, jednak brakowało precyzji. Na nieszczęście tuż przed przerwą (45 minuta) Potęgowo zdobyło drugiego gola. W drugiej części meczu gra Kusowa była zdecydowanie gorsza. Pomorze wykorzystało definitywne błędy w obronie gospodarzy i mecz zakończył się takim właśnie rezultatem... Strzelcy bramek: Sławomir Kass (22 minuta) Skład: Nałęcz Szynkielewski Wołczko (ż.k.) Łyszyk Jasiewicz (59' Czaja) Świątczak Kania (80' Guźlecki) Bilicki (85' Ciarka) Żurowski Kass P.Priemut (ż.k.)
Dąb Kusowo po dobrym meczu pokonał na wyjeździe drużyę MKS'u Debrzno ( 0 : 3 ). Pierwszą bramkę zdobył strzałem "z główki" Paweł Priemut. Gol padł już w 5 minucie po rzucie rożnym wykonywanym przez Patryka Świątczaka. W 22 minucie także Patryk Świątczak strzela głową drugiego gola dla Dębu ( 0 : 2 ). Widać było, że Kusowo gra zdecydowanie lepiej niż Debrzno. MKS próbował przeprawdzać nieliczne ataki, ale bardzo dobrze spisywała się obrona Dębu. W drugiej połowie gra przebiegała także "pod dyktando" gości. Kusowo miało wiele dogodnych sytuacji na powiększenie prowadzenia. Jedna z nich została wykorzystana w 72 minucie meczu. Po złej interwencji bramkarza MKS'u piłkę zdobył Paweł Priemut i łatwo skierował ją do siatki. Dzięki temu zwycięstwu Dąb wyprzedził MKS i awansował na 13 miejsce w tabeli. Gratulacje! Strzelcy bramek: Paweł Priemut (5 minuta) Patryk Świątczak (22 minuta) Paweł Priemut (72 minuta) Skład: Nałęcz (ż.k.) Szynkielewski Wołczko Łyszyk Czaja Jasiewicz Świątczak Bilicki (ż.k.) (75' Guźlecki) Żurowski (ż.k.) (85' Ciarka) Kass (87' Brodzki) P.Priemut
Drużyna z Kusowa odnotowała pierwsze w tym sezonie zwycięstwo na wyjeździe. Cenne trzy punkty udało się wywieźć z Cewic. Tamtejszy Leśnik podbudowany zwycięstwem nad Jantarem Ustka obstawiany był jako faworyt tego meczu. Pierwsza część spotkania nie przyniosła jednak żadnych bramek. Gra była bardzo wyrównana. Dąb próbował atakować skrzydłami, jednak brakowało skuteczności. Drużyna z Cewic także starała się wypracowywać sytuacje bramkowe, ale w świetnej dyspozycji był kusowski bramkarz Przemysław Nałęcz. Druga połowa meczu rozpoczęła się od mocnego uderzenia gospodarzy. Leśnik większość swoich akcji kierował na lewą stronę. W ciągu pierwszego kwadransu drugiej połowy Cewice nie wykorzystały trzech lub czterech dogodnych sytuacji na zdobycie prowadzenia. Niewykorzystane sytuacje "zemściły się" na Leśniku, kiedy to po podaniu Miłosza Kani w 67 minucie Grzegorz Żurowski wyprowadził Kusowo na prowadzenie. W 69 minucie było już ( 0 : 2 ). Strzelcem bramki znowu Żurowski, któremu tym razem podawał Paweł Priemut. W ostatnim kwadransie meczu Leśnik starał się jeszcze zmienić niekorzystny rezultat. Po jednej z akcji i "przypadkowym" faulu na zawodniku z Cewic sędzia podyktował rzut karny. Leśnik wykorzystał okazję i zmniejszył prowadzenie gości i na dziesięć minut przed końcem było więc już tylko ( 1 : 2 ). Ostatnie minuty tego meczu należały jednak do Dębu. W 89 minucie "kropkę nad i" postawił Sławomir Kass, strzelając trzeciego gola dla Kusowa. Gratulacje! Strzelcy bramek: Grzegorz Żurowski (67 minuta) Grzegorz Żurowski (70 minuta) Sławomir Kass (89 minuta) Skład: Nałęcz Szynkielewski Wołczko (65' Łyszyk) Drewek (20' Guźlecki) Jasiewicz Świątczak (ż.k.) Kania (ż.k.) Bilicki Żurowski Kass (89' Wasylko) P.Priemut
Brak relacji z meczu. Strzelcy bramek: Sławomir Kass (79 minuta) Sławomir Kass (85 minuta) Skład: Nałęcz Mettel (cz.k.) Wołczko Szynkielewski Drewek (83' Guźlecki) Kass Kania Żurowski (66' Bilicki) Świątczak P.Priemut (ż.k.) Jasiewicz
Po dwutygodniowej przerwie w rozgrywkach ligi Dąb zmierzył się z obecnym wiceliderem okręgówki Jantarem Ustka. Mimo braku dwóch podstawowych graczy drużyna z Kusowa zaprezentowała dobry futbol. Od początku spotkania gra była wyrównana, a momentami przebiegała nawet pod dyktando gości. Jantar w pierwszej połowie meczu stworzył kilka groźnych sytuacji, ale bramki nie zdobył. Bliżej wyjścia na prowadzenie był właśnie Dąb, kiedy to po strzale Miłosza Kani piłka odbiła się od słupka. Wszyscy wtedy uwierzyli, że Dąb naprawdę jest w stanie sprawić niespodziankę na stadionie w Ustce. Na drugą część spotkania Kusowo oraz Jantar wyszli bez zmian w składzie. Po obu stronach widać było duże zaangażowanie zawodników. Kolejną dla Dębu, bardzo dobrą okazję bramkową miał Kamil Bilicki, jednak jego strzał z woleja został wybroniony przez usteckiego bramkarza. Jantar zdobył gola dopiero w 75 minucie (z rzutu karnego). Można z czystym sumieniem powiedzieć, że Dąb pokazał się jako równy przeciwnik dla wyżej notowanego Jantara. Szkoda tylko niewykorzystanych sytuacji, bo naprawdę można było to wygrać... Skład: Nałęcz Drewek (70' Wasylko) Wołczko Mettel Guźlecki Świątczak Bilicki Kania Żurowski Kass P.Priemut
Ze względu na "złe warunki atmosferyczne" w naszym regionie Komisja Gier i Ewidencji Podokręgu Słupskiego Pomorskiego Związku Piłki Nożnej zdecydowała się przełożyć wszystkie mecze 18 kolejki rozgrywek na dzień 14 czerwca 2008 (sobota). To już druga z rzędu przełożona kolejka spotkań w słupskiej klasie okręgowej.
Dzisiaj na stadionie w Kusowie odbył się mecz rozpoczynający rundę wiosenną w słupskiej klasie okręgowej. Przeciwnikiem drużyny Dębu w tym spotkaniu był Granit Kończewo. Już od pierwszego gwizdka sędziego gospodarze ruszyli do ataku. Gra Kusowian była dobrze poukładana. W pierwszym kwadransie meczu Granit został praktycznie "zamknięty" na własnej połowie. Prowadzenie na ( 1 : 0 ) zapewnił gospodarzom Sławomir Kass, który to dobił wypuszczoną przez bramkarza piłkę po pięknym, technicznym strzale z rzutu wolnego Adriana Jasiewicza. Kilka minut później drużyna z Kończewa mogła doprowadzić do wyrównania. Po "przypadkowym" starciu w polu karnym Kusowian, sędzia podyktował "jedenastkę", jednak świetnie dysponowany bramkarz Dębu - Przemek Nałęcz pokazał swoje umiejętności i wybronił strzał. Do przerwy wynik już się nie zmienił. Na początku drugiej połowy gra się wyrównała. Granit grał znacznie lepiej niż w pierwszych 45 minutach, co w końcu przyniosło efekt w postaci wyrównującego gola. Przy rezultacie ( 1 : 1 ) piłkarze z Kusowa nie zaprzestali walki i dalszych ataków. Decydującą o zwycięstwie bramkę w samej końcówce strzelił Paweł Priemut. Wygrana była jak najbardziej zasłużona. Gratulacje! Strzelcy bramek: Sławomir Kass (7 minuta) Paweł Priemut (89 minuta) Skład: Nałęcz Drewek Szynkielewski (ż.k.) Wołczko (89' Ciarka) Jasiewicz (ż.k.) Bilicki (46' Guźlecki) Żurowski Kania Świątczak Kass P.Priemut
